Całkiem niedawno spędziliśmy wydłużony weekend w stolicy Niemiec, urządzając sobie między innymi rajd po berlińskich herbaciarniach. O jego efektach pewnie będziemy tu jeszcze pisali, ale dzisiaj chcemy wspomnieć o ekskluzywnej sieci sklepów herbacianych Paper & Tea, w której ku naszemu zaskoczeniu, oprócz drogich wysokogatunkowych herbat, trafiliśmy również na gojnik.



Koncept herbacianych sklepów Paper & Tea przypadł nam do gustu już jakiś czas temu. Eleganckie, ale zarazem proste detale wystroju i wysublimowane opakowania herbat i akcesoriów doskonale podkreślają fakt, że jesteśmy w miejscu, w którym docenia się oferowany klientom towar. Nawet papier na puszkach z herbatami, do złudzenia przypominający czerpany, zdawał się nawiązywać do naturalnie nierównej struktury herbacianych liści.



Kiedy tak cieszyliśmy nasze zmysły estetycznymi wrażeniami, podeszła do nas uśmiechnięta sprzedawczyni oferując nam do posmakowania niesamowicie zdrowy napar z herbaty zwanej „pasterską”. Lekko zaskoczeni, już po pierwszym łyku wiedzieliśmy, że poczęstowano nas naparem z dobrze znanego nam gojnika, który w Niemczech sprzedawany jest zazwyczaj jako Bergtee, czyli Herbata górska. Specjalizujemy się w sprzedaży wysokogatunkowego gojnika, więc znamy jego wiele nazw począwszy od Malotiry, poprzez „bułgarską viagrę” a na rzeczonej, górskiej herbacie skończywszy. Jednak z nazwą „Shepherd’s tee” spotkaliśmy się po raz pierwszy i sądzimy, że był to po prostu marketingowo wyróżniający zabieg P&T.


Ucięliśmy sobie ze sprzedawczynią nawet ciekawą pogawędkę o zdrowotnych właściwościach gojnika. O tym, że działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie, że wzmacnia układ odpornościowy, jest bogatym źródłem składników mineralnych, wspomaga układ krążenia i pomaga w pozbyciu się toksyn z organizmu. A także, że jest przeciwutleniaczem i wielu klientów kupuje go dla swoich bliskich z powodu jego właściwości powodujących hamowanie rozwoju demencji starczej i choroby Alzheimera. Dziwiliśmy się także, że P&T nie sprzedaje najwartościowszych, samych kwiatów gojnika tylko pocięte mechanicznie kwiaty i łodygi tego zioła. Niemniej jednak, jak poważne te rozmowy by nie były, to czuliśmy jednak podskórnie kuriozalność całej sytuacji. Oto staliśmy w tętniącym życiem Berlinie, w jednym z najbardziej wyszukanych i ekskluzywnych herbacianych sklepów, popijając… „Pasterską herbatę” 😉






———–
Podczas wizyty w Berlinie polecamy odwiedzić dwa sklepy marki Paper & Tea. Concept store w dzielnicy Charlottenburg (Bleibtreustr. 4, Berlin-Charlottenburg) oraz bardziej butikowy sklep w dzielnicy Mitte (Alte Schönhauser Straße 50, Berlin-Mitte), w którym to było nam dane napić się gojnika.
Podczas wizyty w Berlinie polecamy odwiedzić dwa sklepy marki Paper & Tea. Concept store w dzielnicy Charlottenburg (Bleibtreustr. 4, Berlin-Charlottenburg) oraz bardziej butikowy sklep w dzielnicy Mitte (Alte Schönhauser Straße 50, Berlin-Mitte), w którym to było nam dane napić się gojnika.